Stoi przy mnie tyle osób, a nie zna mnie prawie nikt
Pije parę piw, i wracam do domu sama
Świat za oknami śpi, a mi wcale nie chcę sie spać
Teraz raczej nikt, nie pląta się tu tak jak ja
Mają własne sny, z kimś, kto śpi obok od lat
Jest tyle spraw, którymi chciałabym się podzielić
Ale nie mam jak, bo nie mam tej drugiej części
Dostałam tyle rad i słyszałam tyle obietnic
Może jestem dobra na raz, może dwa potem skreślić.
|