A jednak się stało...
Ten najgorszy sen...
spełnił się...
Ale przecież nie tak miało być!
Mówiłeś:
"Bez Ciebie nie mogę żyć,
Jesteś misiem moim, kwiatem,
Jesteś całym moim światem"
Tak mówiłeś...
A co teraz?
Jak ja mam się po tym pozbierać?!
Jakoś muszę...
Lecz nie umiem...
Nic już w ogóle nie rozumiem!
Ty nie kochałeś,
ja niestety tak...
Ty nie cierpisz teraz,
ja tonę we łzach!
Nigdy Ci tego nie wybaczę,
że teraz przez Ciebie płaczę!
|