Jestem coraz bliżej, żeby skończyć i odpocząć Nocą gdy nie moge spać zaczyna się w mózgu gra. Hardkor, wersja, analiza, potem wchodzi schiza Dzisiaj sobie w pizdu porządnie naubliżam Mam dość i to kurwa nie są żarty, co się stało cos ważnego Nie zaproszę Cię dzisiaj na jednego Coś pękło, stworzyłem sobie własne małe piekło Czy czuje się dobrze? Kurwa nie sądze. Oczami wyobraźni widzę swój własny pogrzeb. Autodestrukcja włączona, misja będzie skończona. Życiowa szansa spierdolona...
|