Nie potrzebowała drogich prezentów, udawania, ani też publicznego okazywania uczuć.. Potrzebowała tylko jego obecności.. jego dotyku i ciepłego słowa.. Dla niej najważniejszym prezentem był on sam, podarunkiem- jego wspaniałe brązowe oczy, a ucztą.. jego usta.. A teraz najwspanialsze co ma to ich wspólne wspomnienia, które zostawił tyylko dla niej.. to taki ostatni `prezencik` od niego dla niej...
|