wsrodku nocy szlam ulica.Bylo pusto.Przesladowaly mnie tylko wlasne kroki echa.Zatrzymalam sie pod latarnia..nasza latarnia. ktora odkad sie rozstalismy nie swiecila.Tak jakby pamietala jak w deszczu wlasnie pod nia wyznales mi swoja milosc i mnie pocalowales.I chyba rowniez zapamietala jak mnie po 8 miesiacach pod nia zostawiles mowiac ze kochasz inna..
|