On niedbale bawiący się moimi długimi włosami, rozsypanymi na poduszce...
ja błądząca palcami wzdłuż jego pleców... i spokojna moc jego wyciągniętego ciała,
którego sam dotyk pali moją skórę i duszę. Nie, niczego się nie boję
, kiedy jestem w jego ramionach... niczego.
|