"...Skulona w ramionach ciszy... Szuka przyczyny,krzyczy... Kolejny raz dała się zwieść życiowej pułapce... Teraz zamknięta w przysłowiowej klatce... Próbuje uciec....Lecz sił za mało.... Dokładnie okaleczając swoje ciało.. Co jej to dało..? Wodospad łez zalewa jej powieki... Garściami łyka wciąż swe leki... Czy jeszcze kiedyś obudzi swą duszę...?..."
|