Przytulam się do gwiazdy, pali mnie ona w serce, jednak jest ukojeniem myśli. Jest moją przewodniczką, jest papierosem dla palacza, jest butelką dla alkoholika, jest wodą dla kwiatu, jest morzem dla mych łez. Jest cząstką tego świata, chcę spłonąć razem z nią, chcę oświecić ludziom umysły dogłębnie, obejrzeć ich życie, odrzeć z prywatności i emocji, chcę ich zniszczyć światłem, chcę ich czasem ignorować, lub oglądać ich łzy i prośby. Chce być nią, mamą wszystkich dzieci, nadzieją wielu wątpiących, chcę być ozdobą nieba, częścią niebiańskiego medalionu. Częścią nieba, kosmosu, wszechświata. Chcę być inspiracją, przewodnikiem, wszystkim. Czerpię z życia fale emocji, szukam kolorów wśród ludzi, szukam goryczy i radości, jestem tylko małym kwiatem w rękach dziecka. Szukam uczuć, zastępcy wody, szukam. Więdnę, usycham, nie widzę nikogo kto chciałby mi pomóc, podlać uczuciami, podnieść. Mdleję w tym egoistycznym świecie, już nie wstaję.
http://www.youtube.com/watch?v=PsIy-L4jsfk