Siedziałam na balkonie z kubkiem mojej ulubionej herbaty cytrynowej, z Mp4 słuchając Hip-Hopu. Gdy w słuchawkach usłyszałam ` Plastikowy świat pełen plastikowych Barbie ` przeszła upudrowana lala przez którą nie jestem z panem mojego serca. Słuchając tej piosenki postanowiłam nie przejmować tym dupkiem, bo jeżeli woli więcej tapety na mordzie niż zwykłą naturalność to tylko i wyłącznie jego sprawa.
|