Kiedy przyjaciel się w Tobie zakocha, to masz straszne uczucie bezradności,
bo Ty nic do niego nie czuje.. Jest Twoim kochanym, młodszym braciszkiem, osłem i tyle.
Oddałabyś za niego życie, ale to tylko przyjaźń..
Ja też nie lubie przechodzic z przyjaźni w coś wiecej, bo to nie pyka. Po prostu juz tak jest..
A On sie zadręcza co zrobił źle.. a On nic nie zrobił!
To chyba ja źle zrobiłam, że pozwoliłam mu sie w sobie zakochać..
Nie wiem jak można było tego uniknąć.
|