Gdzieś w głębi mej duszy,
Głęboko na dnie.
Znajduje się serce, po którym żal mknie.
Żal niespełnionej miłości i zdradzonej ufności...
Bije raz szybko, a potem zwalnia
Jakby miało nagle ustać
I we łzach zacząć się chlustać...
Pogrążone jest rozpaczą, przez którą wszyscy płaczą.
A ja razem z nimi, z łzami wielkimi i słonymi jak ocean Spokojny...
Chciałam jedynie Twojej miłości, a Ty mnie zraniłeś i zostawiłeś.
Tak poprostu odeszłeś...
A moje serce pękło, bo wbiłeś w nie sztylet...
Co będzie gdy na zawsze ustanie i nigdy więcej nie zabije?
|