pewnie siebie jechała na rowerze, gdy spostrzegła go nie wywróciła się, jakby sobie to on wymarzył, lecz z odwagą, głośno i dobitnie powiedziała mu cześć, gdy usłyszała odpowiedź, obrzuciła go ironicznym uśmieszkiem i pojechała, czując jego wzrok na sobie.
|