podniósł mój podbrudek do góry, spojrzał głęboko w oczy i zaczął całować dotykając dłonią mego policzka, gdy skończył przeprosił mnie za to, że musiałam tak długo czekać na niego. rozmawialiśmy, chodziliśmy za rękę. nagle usłyszałam krzyk mamy '' wstawaj już 7:00 musisz iść do szkoły '' i tak skończyła się moja bajka.
|