A przecież tak naprawdę szczęście bardzo często przychodzi do nas małymi kroczkami, po cichutku, czasami pod postacią drugiego człowieka w codziennych gestach składających się na mozaikę dnia codziennego. Tylko że, tak wielu z nas w oczekiwaniu na spektakularne "bum", pozwala temu szczęściu odejść, nie dostrzegając kiedy było tak blisko. A stąd pozostałby już tylko jeden krok... do szczęścia.
|