Nie lubię sobie wyobrażać, że jego ramiona obejmą mnie ciasno, wyjawiając najskrytsze uczucia. Ani, że jego ręka ukryje moją dłoń na spacerze, kiedy nie będę miała rękawiczek. Nie lubię tej świadomości, że tylko ja tak naprawdę drżę pod jego spojrzeniem, dotykiem jego słów.
|