Ziomki mówią: ''po co ci to?
Załóż kaptur i na dwór chodź z ekipą, się ustaw".
A on nie może ustać, jak frustrat.
Z propozycją wspólnego jurta, pisze „eske” na kreskę od kumpla.
Na swym POP’ie nie ma ani funta.
Odpowiedź przyszła smutna: "chciałabym z całych siła dotrzeć, baw się dobrze. A coś ty kurwa myślał chłopcze?"
|