I co? Myślisz, że już zapomniałam? Że to tak po prostu minęło?
Nie minęło. Jakaś cząstka jego wciąż tkwi w mojej podświadomości.
Nadal czuję jego zapach. Widzę jego ładny uśmiech.
Dalej widzę jego, zielone oczy.
Pojawił się z Nikąd i do Nikąd wrócić nie potrafi.
|