siedziała samotnie w pokoju wpatrując się w zdjęcie chłopaka, z którym kiedyś dzieliła wszystko. przypomniała sobie jaka była wtedy szczęśliwa. zdumiewające, jak mało potrzebowała kiedyś, aby osiągnąć ten stan śmiejących się oczu. ale gdzieś się pogubiła. popełniła błąd.niepotrzebnie ofiarowała mu swoje serce. nie był tego wart. szkoda, że dopiero teraz to zrozumiała. rozcierała właśnie trzy słone krople, które nie wiadomo kiedy pojawiły się na blacie biurka i formowała z nich serce. `kiedyś wszystko wydawało się prostsze` pomyślała.
|