Każdego wieczoru przed snem piszę smsa, czasem opisuję cały dzień, czasem wsciekla wyrzucam wszystko to o co mam do niego pretensje, piszę szczerze ... Ale wiesz co? Wszystkie łączy jeden mały nieistotny szczegół... Żadnego z nich nigdy nie miałam odwagi wysłać
|