Nie chcę czytać jaka jestem zła, nie taka jak powinnam. Taką chciałeś. Kochałeś, podobno. Ale miłość to nie kilka pustych słów i słodkie dobranoc przed snem. Twoja 'miłość' jest warta tyle, ile ostatnie dwa lata i to, jak okropnie żałujesz tego, z kim je spędziłeś. Nigdy nie byłam tak bardzo komuś potrzebna, nikt nigdy nie powiedział mi, że to wszystko było nie warte. Nie warto było walczyć z mrówkami na kolejce w nasze pierwsze wakacje, biegać po deptaku ze strachem w oczach, że to naprawdę koniec, pędzić do siebie po dwóch tygodniach rozłąki, cieszyć się każdego 28 i wierzyć, że następnego też będe Twoja. Nie warto było oddychać jednym tchem i patrzeć jak drgają Ci powieki za każdym razem, gdy łapię Cię za rękę. To wszystko jest nic nie warte, więc nie zabieraj mi miłości do marzeń. Dobrze wiesz, że nie można zamknąć serca w ramionach kogoś innego. Bo gdy serce tęskni, dusza krzyczy, a samotność rozdziera Cię od środka. Nie wmawiaj mi braku miłości do Ciebie. Przecież sam w to nie wierzysz.
|