Był jedyną osobą, która wiedziała, że ja nie potrafię, nie umiem być sama. I gdy on też mnie zostawił jedyne czego chciałam to pić i zapominać. Podczas picia trzeba przez chwilę być gdzie indziej, ale to 'gdzie indziej' w zapominaniu jest za krótkie, żeby przetrwało. Czasami jeszcze przypominam sobie, że warto się skulić w kłębek i przez chwilę nie czuć ran na sercu. Bo zdradzone serce nie patrzy tak samo, a serce które umarło tym bardziej. Są chwile słabości i arytmie, które nie przeminą nigdy.
|