Była jesień, wiał ciepły wiatr, mimo tego było ciepło, założyła swój ulubiony t-shirt i poszła na spacer, chciała zwiedzić okolice których jeszcze nie widziała. Na polach za jego domem zobaczyła koc, a na nim leząca, całująca się parę. Podeszła bliżej, była szczęśliwa do póki nie dowiedziała się ze to on, wybranek jej serca, który powtarzał codziennie ze ja kocha, ze choćby nie wiem o nie zdradził by jej.
|