- Chyba się zakochałam ... - W którym kretynie tym razem ? - tym razem, to nie kretyn ... - jak to ? - bo trwa to już rok, bezustannie . i ciągle czuję więcej. bo za każdym razem gdy go widzę przystaje w miejscu i nic innego nie widzę poza nim. a serce ściska mnie od środka i nie umiem złapać oddechu by się odezwać. Kazde jego spojrzenie sprawia, że przechodzą mnie ciarki. a uśmiech kierowany do mnie wywołuje podniesiony poziom krwi w organiźmie .
|