lubię takie deszczowe dni jak ten. staję na balkonie, zamykam oczy i wychylam twarz ku niebu. myślę tylko o Tobie i co dziwne - uśmiecham się. wyobrażam sobie, że stoisz koło mnie, trzymasz mnie za rękę i rozmawiamy o tym jak bardzo się kochamy. chwilę później z całą mokrą głową spoglądam wokół siebie i nie ma Ciebie, a moja ręka jak była jest dalej lodowata, bez właściciela.
|