Czy długo mam czekać na ten pociąg.?
Jak wiele jeszcze cierpień musi spotkać bezlitosnego człowieka, borykającego się z własnymi problemami.?
Ile jeszcze krzywd musi popełnić człowiek, aby doprowadzić do kresu drugiego człowieka.?
Może jednak warto, skończyć z sobą, aby nie czuć więcej bólu, łez i zgrzytania zebami.
Myśl, o tym że śmierć jest blisko, nie przeraża w 100 % człowieka. On jest już na to przygotowany, ma już dość wewnetrznego niepokoju i wyśmiewania się. Chce , aby ludzie go docenili, ale może już nie na Ziemi.?
|