Mała istotka przykuca na schodkach ,myśli o panu który skradł jej serce . Szepcze że straszna jest z niej idiotka , i patrzy na świeżo pocięte ręce . Choć tak jej bliski ,to tak daleki nie odwzajemnia jej miłości jej ciało zdrowe lecz umysł kaleki . Bo myśl o śmierci w jej głowie gości szpeci urode błyskiem żyletki krwią swą pisząc twe inicjały .Uszkadza zdrowie biorąc tabletki , by choć przez chwile zapomnieć dały .Jak wyjść zwycięsko z tej walki ?? kto powie !! bo serce tak długo nie wytrzyma i przegra swe życie dziewczyna !!
|