I przecież już wsystko powinno być w porządku. Serce złożyłam w jedną całość, życie znów narbarło sensu, kąciki ust bez pododu zaczęły unościć się ku górze . Jednak brak mi świadomości tego, że ktoś nie może beze mnie żyć , że jestem jego główną myślą i oczkiem w głowie.
|