Chcę, by idealną harmonię wzburzył czasem krzyk i głośny szloch, i by były chwile niezrozumienia, które potem zostaną przerwane delikatnym muśnięciem jego dłoni i błękitnym spojrzeniem zaglądającym na dno mojej duszy, która rozpływać się będzie za każdym razem, gdy tak spojrzy.
|