I siedząc z butelką winaa. Rozmazanym makijażem. zapłakanaa .załamaana próbowałaam Cię znienawidzić. Alee zobaczyłam Cię obok. Było ciemno alee wiedziałam żee to Ty. Popatrzyłeś mi w oczyy. uśmiechnąłeś się i pocałowałeś. I czemu nie potrafiłam Ci powiedzieć że tego nie chce ? żee za bardzo mnie skrzywdziłeś. czemu znów do Cb wróciłam. czemu znów popełniam ten błąd. przecież i tak wiem że to się źle skończyy. że nie bd happy end`u .. naiwność znowu górą.
|