-widać było, że od do niej lgnie, a ona jeszcze bardziej, lecz tak bardzo bali się rozmawiac... tak bardzo bali się późniejszych zranień, które mogłyby się wydarzyć. był pop przejściach, zresztą ona też . ich rozmowa ograniczała się do ' cześć. co u Ciebie słychać ?' ...-czyli co ? nie są razem ? przecież ona patrzy na niego jakby Go kochała ponad życie, a on odwzajemnia to spojrzenie. przecież widzę na własne oczy.- taak wiem, ale on, on, on ma teraz ją nie widzisz ? trzyma tamtą za rękę chociaż kocha tą drugą...- czemu jest taki głupi ?- obydwoje są głupkami. myślą, że miłość zrozumieli i nie dadzą jej się nabrać, niestety przyjdzie taka chwila w ich życiu, że zrozumieją jaki błąd popelnili, ale wtedy będzie już za późno./poolun
|