Wiesz, będę tańczyć radośnie w deszczu, by oglądać potem tęczę. Będę pić mój ulubiony sok pomarańczowy, uczyć się jeździć na desce, nadal rysować mangę, pisać swoje teksty. Będę śmiać się ze swoich problemów, obdarzać uśmiechem każdego smutasa. Znajdę kiedys ósmy kolor tęczy i spełnię swoje marzenia. Tak jak teraz, będę cieszyć się każdą sekundą życia i świętować każde 5 minut. Gdy ktoś zapyta mnie, czy Cię jeszcze kocham, odpowiem, że nie, choć będę widzieć twoje oczy, kiedy zamknę swoje. Dlaczego? Bo ten motylek w moim wnętrzu powoli wprawdzie, ale się dusi. A kiedy przestanie istnieć, zamknę oczy ii już nie zobaczę twoich, podświadomie sobie wyobrażanych. Wtedy osiągnę pełnię szczęścia. A Ty nareszcie będziesz tylko kolegą.
|