Znów, po tylu miesiącach powiedział jej te głupie ,,cześć''. Uśmiechnęła się do Niego, gdy tylko odszedł dalej zaczęła tańczyć i śpiewać. Sekundę później wszystko wróciło, przypomniała sobie, że przecież 9 miesięcy było tak samo, zaczęło się od ,,cześć'', później ze sobą pisali. Ona naiwna myślała że mu na Niej zależy... a On po prostu nagle urwał z Nią kontakt. Więc dlaczego teraz miałoby być inaczej ? Dlaczego nagle miałby ją pokochać ?
|