Ej słuchaj. Topi się asfalt, mam już dosyć miasta Oglądam zdjęcia poupychane gdzieś po szafkach I szukam szczęścia w roztrzaskanych pięściach Falstart, może bym miał świat gdybym zechciał Gdybym życie brać w zastaw przestał Dziś topię się w refleksjach.
|