Gdybym tylko potrafiła
Nie zbudzić Cię, nie zniszczyć Twej czystości
i tak niepostrzeżenie
wślizgnąć sie by ukraść trochę ciepła..
i poczuć smak i zapach
skóry Twej pod uszami, w zgięciu kolan
i poczuć tą cudowną
jedność gdy Twój wydech, a mój wdech
i jestem tylko okiem, spojrzeniem,
bezszelestnym uwielbieniem
tak wielka jest ta bliskość,
że miejsca brak
na jeden obcy oddech.
|