wszystko było inne. było łatwiej. nie widziałam Cię już kilka dni, nie myślałam o Tobie. nie wiem. może byłeś chory, może to były zwykłe wagary. nie było Cię - to się liczyło. czemu odwracając się w środku dnia musiałam zobaczyć akurat Ciebie? czemu to nie był kosmita, wariatka czy nawet jeden z moich beznadziejnych kolegów z klasy? czemu to byłeś właśnie Ty?
|