chciałabym nie pokazywać moich łez, ale cóż poradzę że wszystko mnie rozczula ? : (
idę i słyszę, wasze szepty na mój temat. - dlaczego ona zawsze wygląda jakby płakała?
a co gorsza jak ze śmiechem usłyszę takie pytanie w twarz.
wy nie wiecie co wtedy czuje... jestem wesoła tylko z moim słoneczkiem...
sama się już nie poznaje.. ckliwa się zrobiłam. słoneczko kochanie. zmieniam się przy tobie, ale płacz płacz mi zostaje : (
|