Oddaję Ci we władanie moje chore ciało, a ty w nim dostrzegasz jedynie nowe śmierci ... Mam jeszcze imię, szacunek dla Ciebie, odczuwam Twój smutek, zdenerwowanie, zmęczenie i bezradność. I cieszę się, kiedy się do mnie uśmiechasz ... Przepraszam.. Pamiętasz moje imię. I zawsze pytasz : co ja mam z tobą zrobić..? Zawsze mnie można przytulić, kiedy nie można mnie uratować...
|