Nie zapomniałam do dziś..Początkowo nie chciałam tej pamięci, nienawidziłam jej, chciałam ją zniszczyć, zabić, pogrzebać, z czasem jednak przyzwyczaiłam się do niej, oswoiłam ją, a ostatecznie chyba nawet pokochałam. Ale to wcale nie znaczy, że przestała boleć. Najbardziej boli przez drobiazgi: gdy dobiegają mnie dźwięku piosenki, której razem słuchaliśmy, gdy gdzieś usłyszę To imię wciąż tak bliskie i ukochane.
|