Wpadłam na niego z błogim wyrazem twarzy, w tamtym momencie to on właśnie chodził mi po głowie, gdy popatrzył na mnie rzuciłam ciche sorry, martwiłam się, że będzie wściekły, ale on obdarzył mnie ciepłym spojrzeniem, uśmiechem i słowami '' nic się nie stało ;) '' .
|