wiesz, nie chciałam dać Ci odejść. byłam zbyt dumna, by przyznać się do uczuć, które we mnie drzemały. chciałam Cię złapać za rękę i powiedzieć Ci, że innej Cię nie oddam, że jesteś mój... ale Ty poszedłeś, ani razu się nie odwróciłeś, wymazałeś mnie ze swojego serca jakąś tandetną, tanią gumką do ścierania. mógłbyś mi ją pożyczyć? też bym chciała Cię wymazać, tak po prostu i bez bólu.
|