'zawsze mówiła, gdy przy blasku gwiazd przytulał ją do swego ramienia :
- zapomnisz o mnie szybciej niż Ci się wydaje.
- wcale nie. - odpowiadał spokojnie zawsze gdy mu to powtarzała.
rozstali się. każde odjechało w swoją stronę. czekała na telefon, jakiś znak. nic. znowu powtórzyła się jej naiwność. w głębi serca tak bardzo mocno wierzyła, że mówił prawdę.’
|