Jeszcze tylko kilka malin zostało na dnie szklanki, rozgniatam je łyżeczką. Może powinnam zachować się teraz inaczej, ale ja nigdy nie grałam takiej roli i nie wiem jak to się gra. Zawsze odrzucałam role banalne. Łyżeczka dzwoni o szklankę, to jest głos mojego wzruszenia. Paskudny scenariusz podsunęło mi życie.
|