chce Cię, pragnie Cię. ale Ty jesteś obojętna w obawie, że po raz kolejny stracisz swoje jedyne serce. decydujesz się na miłość pomimo woli swojego rozumu. podchodzisz do Niego i rzucając się mu na szyję, zaczynasz obejmować jak skończona desperatka, której brak miłości. właśnie wtedy, gwałtownie zsuwa Twoje dłonie z szyi, tłumacząc, że podjęta przez Ciebie decyzja, została podjęta stanowczo za późno.
|