` Mimo, że kochała Jego błekitne oczy, w których gubiła się za każdym razem, gdy On na nią patrzył. Mimo, że kochała Jego delikatny zapach przy, którym, gdy tylko się do niego przytuliła uginały się jej kolana. To wystarczyła jedna noc, by zauroczyła się brązowymi tęczówkami, które jej pragneły i prosiły wróć jak najszybciej, gdy wychodziła z sali. Mocnymi męskimi perfumami, które dawały do zrozumienia, że dzisiaj wszystko stać się może. A przeciez nie można mieć wszystkiego. / amarse
|