Powiedzialam ci ze to dziwka. Zasmiales mi sie w twarz, zarzuciles zazdrosc, zawisc ,nie chciales mnie sluchac. Dalam sobie spokoj , zdecydowalam ze o tobie zapomne . Minelo troche czasu i nawet bylam gotowa przyjac zaproszenie na wasz slub. Ale kiedy juz staliscie przed ołtarzem, w odpowiednim momencie ktos przerwal milczenie i powiedzial "wielokrotnie spalem z panna mloda" . Rozległy sie szepty , pomrukiwania a wtedy ona zerwala sie z miejsca i wybiegla z kosciola cala czerwona,a ty stojac w bezruchu wpatrywales sie we mnie niewidzacym wzrokiem. Wesele naturalnie odwolano i wszyscy rozeszli sie do domu. Ja tez, a odchodzac rzucilam Ci cholernie usatysfakcjonowane spojrzenie. Gdybys mi wtedy uwierzyl uniknąłbys upokorzenia na srodku kosciola, przed tymi wszystkimi ludzmi , ale nie, ty wolales sluchac tej farbowanej blond małpy. To masz teraz za swoje.
|