-koniec. -co? jaki koniec ? -no koniec. spada kurtyna, gasną wszystkie światła, widzowie wychodzą, a Ty jako jeden z najlepszych aktorów też mógłbyś już skończyć grać... -o co Ci chodzi !? -o to, że nie musisz już grać przede mną, że tak bardzo mnie kochasz i nigdy nie zdradzisz. Możesz już zdjąć maskę i tak wiem o wszystkim. -Przepraszam...
|