Gdy powiedział jej , że to koniec rozpłakała się na oczach wszystkich ludzi przechodzących obok nich. Miała wyjebane na to co myśleli inni. Tamtego wieczoru, obchodziły ją tylko jej uczucia. Pierwszy raz od długiego czasu skupiła się tylko na sobie. Po 15 minutach przestała płakać. Wykrzyczała tylko jak bardzo go nienawidzi za to, że dał się jej pokochać i poszła jak najdalej od niego. Od tamtego dnia nie widzieli się ani razu ... /
http://moblo.pl/profile/ernylive