-jesteś złodziejem! cholernym przestępca . - ależ Skarbie przecież ja niee... - jakie nie ? przecież skradłeś moje serce, wydarłeś je na żywca, wstrzyknąłeś w nie podwójną dawkę miłości i włożyłeś spowrotem, ale ta miłość działa teraz na mnie jak narkotyk.
|