resztkami sił sięgam po mp3, setny raz włączam tą naszą wspólną, zarazem pieprzoną piosenkę. po policzku płynie kolejna łza. leżę na łóżku, niby martwa, w tej sukience, tej przez Ciebie ulubionej. kochałeś patrzeć na mnie, gdy tańczyłam w niej boso do naszej melodii. wtedy zawsze powtarzałeś mi, że wyglądam jak księżniczka. tylko Twoja księżniczka.
|