Chyba jestem chora, wiesz?Siedzę i płacze w pustej wannie.Szukam bez opamietania drobnych w kieszeniach płaszczy moich rodziców.Kupuje czekolade.Kupuje wino.Litry wina. Podkradam papierosy taty.Walczę o kazdy głębszy wdech.Mechanicznie zuje gumy na kazdej imprezie,zeby ktos przypadkiem nie chciał mnie pocałowac.Nieswiadomie chodze w tych samych spodniach,tak długo,az przyjaciólka zwroci mi uwagę.Płaczę codziennie.Przestałam sie malowac,zreszta łzy i tak by wszystko rozmazały.Zachowuje sie obsesyjnie.Czesto na przykład biore z gazet wizerunki murzynskich dziewczyn i rozrywam je na malutkie kawałeczki.Mam tez bezsennosc. W nocy zamiast spac,rysuje proste linie na mapach Europy i obliczam w skali,ile kilometrow nas dzieli.Uwielbiam az do switu, lezec na mapach porozkładanych na podłodze.Czuje ze wtedy tak jakos , jestem blizej Ciebie.Tak,z cała pewnoscia jestem chora.Mozesz sobie myslec,ze zapomniałam i ze juz mi przeszło.Ale nie umiem.Bo Ty kochanie jestes choroba nieuleczalną
|